Archiwum bloga

środa, 24 kwietnia 2013

Człowiek uczy się całe życie

UFF i już po Orlen Maratonie :) Moja lepsza połowa zadebiutowała, że ino kurz zobaczyłem za nią :) A ja spokojnie bez stresu dotarłem w świetnej formie na metę. Pobiegałem po Warszawie i wystaczy. Czekam niecierpliwie na plany o Janusza. Mam już pomysł na wykorzystanie nieużywanej, a sprawnej frezarki do przygotowania listew, ukosowania i wycinania. Zadziwiające ile zastosowań ma to urządzenie. :) Mam zapas drewna, to postaram się to wykorzystać dla obniżenia kosztów budowy. Z zazdrością czytam bloga kolegi lidera :) A teraz akcja PIT 2012 :(

2 komentarze:

  1. kolega lider pozdrawia :)
    dlaczego linka do Twojego bloga nie ma na stronie regat?
    Pozdrawiam,
    Kuba

    OdpowiedzUsuń