i Przystąpiłem do wykonania helingu. Na początek połączyłem 2 deski na długość przy pomocy trzeciej i skręciłem wkrętami do drewna.
Powiesiłem sobie arkusz zawierający odległości między wręgami
Wypoziomowałem ramę i przykręciłem poprzeczne deski w miejscach, gdzie będą poszczególne ramy. Następnie przykręciłem pionowe deski stabilizując je tak, żeby trzymały pion.
I poukładałem sobie ramy wręgowe i pawęż, żeby sobie popatrzeć (:
Ulegając samozadowoleniu, skonstatowałem po czasie, że przecież ramy są ułożone dołem do góry ?! a wymiary !!!, Powtórna analiza rysunku uspokoiła skołatane nerwy. Na wszelki wypadek pooglądałem sobie zdjęcia z budowy Skwarka i oczywiście słabo trenowana wyobraźnia techniczna spowodowała, że wręg B pochyliłem w drugą stronę ):Teraz kolejne zadanie to zadaszyć miejsce budowy. Mam dwie koncepcje:
Wersja tańsza to plandeka zdejmowana na czas pracy.
Wersja droższa to namiot ogrodowy 6X3. Od biedy można się wtedy podgrzać i pracować nawet jak pada. I znowu trzeba myśleć (:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz