Archiwum bloga

wtorek, 8 października 2013

Koniec paćkania czas rozmyślania..

Kończymy wręg E :) dzisiaj mam zamiar kończyć klejenie listew na tym wręgu.
Wczoraj obrabiałem na gotowo, czyli szlifowałem i strugałem wręg B, masakra - pylica pewna, zatem trzeba odwiedzić sklep z maseczkami :), Gumówka z tarczą z papieru ściernego - świetna do zgrubnego szlifowania. Wystarczy chwila nieuwagi i masz problem z pogrubianiem :(
Wczoraj też pomierzyłem salon, w którym miałem zamiar budować przez zimę i niestety, wymiary są na styk. Jeszcze na długość to ok, ale z boków po 20 cm, i przy przewracaniu na bok trzeba by przestawić ściany, a to znacząco podniesie koszty całej ekspedycji ):
Zatem wychodzimy na zewnątrz pod plandekę, co się da to zrobimy. I tak jest kupa roboty przy detalach: płetwa sterowa, rumpel, płetwa stabilizująca, sztorc klapa itd, itp. Więc zima nie będzie stracona.
Wieczorem wrzucę zdjęcia z dotychczasowych prac.
Trzymajcie za mnie kciuki.

2 komentarze:

  1. OK.. to ja będę trzymał :-). Za innych też zresztą. Dopiero wczoraj dowiedziałem się o tym całym "setkowym" zamieszaniu i szperam po całym internecie chłonąc wiedzę. Żeglowanie na takich drobnoustrojach to temat bardzo mi bliski, ale się od niego oderwałem w ostatnich latach. A tu proszę, inni nie myślą a działają. No zobaczymy, może jednak najpierw pomyślę bo pokusa już mnie dopadła i zaczyna działać.
    Pozdrawiam i powodzenia
    Radek Smyk

    OdpowiedzUsuń