Dzisiaj wkleiłem kolejne dwa wzdłużniki pośrednie, i paćkałem się w Epidianie z TFF i krzemionką. Aktualnie nieco tej krzemionki mam w płucach. przeto zalożyłem maskę przy obsłudze tego cholerstwa. Potem myłem narzędzia w acetonie w miseczce z PP i cały ten PP (poli propylen) mam na rękach.
Janusz M miał rację. jak ktoś dożyje końca budowy łódki to rejs będzie sanatorium :)
Szkoda zdrowia. Naprawdę do klejenia pyłek drzewny spod szlifierki jest lepszy od Aersilu i mikrobalonów. P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. J.