Noo tak, pięknie szło i się zesrało :) Po pierwsze to TFF plus krzemionka okazał się totalnym g. W tych samych warunkach PAC z pyłem drzewnym, a nawet małymi wiórkami trzyma jak trza trzymać.
Ale jak to mówią nie ma tego złego co by na gorsze nie wyszło to nagle zrobił się problem z miejscem do budowy :( . Zatem muszę się wstrzymać z montażem wzdłużników, bo jak będzie trzeba zmienić miejsce budowy, to łatwiej zrobię to w częściach. A tymczasem sprawy socjalno-bytowo-kredytowe trzeba rozwiązać ( lub rozwiążą się same :)
Zatem przerwa do wiosny. Oczywiście zajmę się wykonaniem innych rzeczy - płetwy sterowej, rumpla, płetwy stabilizującej, płetwy balastowej. Jak się uda to kupie maszt i ( chyba zrobię sobie drewniany bom).
Pozdrawiam czytaczy i śledczych
Piotr
A pro- po tff okazał się być przeterminowany 4 miesiące, co może mieć wpływ na jakość spoiny... Tak to jest jak się ufa sympatycznemu sprzedawcy...
OdpowiedzUsuńCześć :)! mam zamiar wziąć także udział w regatach w 2016 roku. Czy mógłbym prosić o kontakt ? Chciałbym prosić o rady, wymienić się doświadczeniem :) czarni18@gmail.com
UsuńPozdrawiam Paweł
Odradzam krzemionkę w 100%, można się usr**ć przy jej szlifowaniu i zużyć SETKI krążków ściernych, poza tym jest wbrew zapewnieniom bardzo płynna i nie stabilizuje żywicy, wszystko spływa tylko w zwolnionym tempie, a to dlatego że krzemionka jest ciężka. Z doświadczenia szczerze polecam Aerosil jako wypełniacz do łączeń strukturalnych, ewentualnie pył drzewny też super, a na płaskie niepracujące powierzchnie do szpachlowania - mikrobalony. zapraszam na blog z budowy, gdzie wrzuciłem sporo wniosków o chemii: http://salmoboats.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki za info, już wcześniej śledziłem twoje zmagania z Salmo i efekt w postaci przepięknego rejsu w Norwegii w jeszcze piękniejszym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piotr