Udało się pozyskać pomocnika Tomasza, który z dużą zawziętością i w przepisowym umundurowaniu , wykręcał wkręty z poszycia.
Następnie za namową Piotrka ( dzięki że jesteś) używając znanego wyrobu firmy na s, przykleiliśmy drugą warstwę dna. Udało się dosztukować pociętą do tej pory sklejkę, dzięki czemu jesteśmy jeden arkusz do przodu.
Po czym znowu do akcji przystąpił niebieski beret i..
W przyszłym tygodniu mamy zamiar polaminować łączenia i obracamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz